Artykuł I
W trakcie ciąży każda przyszła mama powinna regularnie odwiedzać lekarza, a także wykonać szereg badań i laboratoryjnych testów. Większość z nich przysługuje jej w ramach państwowego ubezpieczenia zdrowotnego i jest wykonywana zupełnie bezpłatnie – w placówkach, które posiadają podpisany kontrakt z NFZ. Dlatego warto dokładnie sprawdzić, jakie usługi gwarantuje kobietom w ciąży państwowa służba zdrowia.
Narodowy Fundusz Zdrowia w oficjalnych dokumentach szczegółowo określa, jak powinna przebiegać każda kolejna wizyta u lekarza ginekologa oraz jakie badania możemy wykonać bezpłatnie na poszczególnych etapach ciąży. Warto się z nimi zapoznać, aby widzieć, na jakie usługi możemy liczyć w ramach państwowego ubezpieczenia.
Ciąża pod kontrolą
Opieka lekarska nad kobietą ciężarną gwarantowana jest przez NFZ. Jednak jeśli chcemy, aby zlecane nam przez lekarza konsultacje i testy były bezpłatne przed wyborem ginekologa prowadzącego ciążę musimy sprawdzić, czy gabinet ten ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli tak, śmiało możemy wymagać od lekarza skierowań na wszelkie niezbędne badania. Według wskazań NFZ już w pierwszym trymestrze powinniśmy odwiedzić ginekologa minimum dwa razy. W drugim i trzecim trymestrze liczba wizyt zwiększa się i zależna jest od rozwoju ciąży oraz czasu jej trwania. Podczas tych wizyt lekarz specjalista powinien przeprowadzić z nami szczegółowy wywiad chorobowy, zapytać o dotychczasowy stan zdrowia, o przebieg obecnej, a także ewentualnych poprzednich ciąż. Podczas tych dziewięciu miesięcy przysługuje nam kompleksowa opieka lekarska. Między innymi regularne konsultacje i badania ginekologiczne oraz położnicze, cytologia (jeśli nie była wykonywana w przeciągu ostatnich sześciu miesięcy), badanie piersi, dna miednicy, pomiar ciśnienia tętniczego, pomiar wzrostu, indeksu i masy ciała, szczegółowe badania laboratoryjne krwi i moczu. W ostatnim trymestrze lekarz powinien także przeprowadzić u nas badanie czynności serca płodu z oceną czynności skurczowej macicy, a także ocenę ruchliwości płodu, badanie jego czynności serca (KTG), badanie ultrasonograficzne z oceną dobrostanu płodu, przepływów i wód płodowych. Wszystko to również gwarantuje nam państwowe ubezpieczeni zdrowotne.
Bezpłatne specjalistyczne badania
W razie potrzeby, lekarz powinien nam również udzielić informacji dotyczącej dodatkowych badań genetycznych, a także skierować na badania prenatalne. – Warto wiedzieć, że NFZ refunduje tego typu testy kobietom z tzw. grupy ryzyka. Znajdują się w niej między innymi. przyszłe mamy, które ukończyły już 35 lat, a także te, u których w rodzinie występowały choroby genetyczne lub u których lekarz prowadzący podejrzewa pewne nieprawidłowości udokumentowane wynikami aktualnych badań, np. niewidoczna kość nosowa lub zbyt szybka akcja serca płodu – mówi dr n. med. Rafał Kocyłowski, lekarz ginekolog, konsultant naukowy Centrum Badań Prenatalnych PreMediCare w Med Polonii. – Dlatego jeśli spełniamy którykolwiek z powyższych warunków koniecznie udajmy się na badania prenatalne – dodaje. Dzięki temu mama i dziecko zostaną zupełnie kompleksowo i bezpłatnie przebadani za pomocą aparatu USG. Lekarz przeprowadzi również testy z krwi mamy, czyli tak zwany test podwójny (PAPP-A i betaHCG). – Nie obawiajmy się, kiedy lekarz kieruje nas na dodatkowe testy czy konsultacje. Nie oznacza to wcale, że z naszą ciążą dzieje się coś złego. W 90 proc. przypadków badania takie mają wynik prawidłowy. Jeśli jednak diagnoza wykaże podwyższone ryzyko danej choroby, taka wiedza umożliwia szybszą reakcję i leczenie maluszka jeszcze w łonie matki. Dzięki temu wiele schorzeń udaje się wyeliminować jeszcze przed porodem – mówi dr n. med. Rafał Kocyłowski. Pierwsze badania prenatalne należy wykonać w już między 11. a 14. tygodniem ciąży, kolejne pomiędzy 15. a 20. Ostatnie między 20. a 24. tygodniem ciąży. Po pierwszych testach w razie potrzeby lekarz ginekolog powinien skierować nas na tak zwane inwazyjne badania prenatalne – takie jak amniopunkcja czy kordocenteza.
Poród gwarantowany
Oczywiście w ramach ubezpieczenia zdrowotnego przysługuje nam również poród w przygotowanej do tego placówce. Możemy także bezpłatnie wybrać wariant, aby przy porodzie towarzyszyła nam jedna bliska osoba. Oczywiście jest to możliwe tylko wtedy, kiedy poród przebiega w sposób naturalny i nie jest wymagana interwencja chirurgiczna jak cesarskie cięcie. NFZ gwarantuje również opiekę nad matką i noworodkiem pozostającymi w szpitalu jeszcze kilka dni po narodzinach. Około 4-6 tygodni odpowiednio po porodzie cięciem cesarskim i drogami natury powinniśmy udać się do ginekologa na wizytę kontrolną. Wtedy lekarz przeprowadzi z nami wywiad dotyczący przebiegu porodu, stanu dziecka, wykona badanie ginekologiczne. Powinien też odpowiedzieć na wszelkie nasze pytania i przekazać informacje dotyczące dalszej laktacji, profilaktyki zdrowotnej, planowania rodziny, samobadania piersi i opieki poporodowej. Taką wizytę również gwarantuje nam NFZ.
NFZ w swoich przepisach dokładnie określił kiedy i jakie badania powinien wykonać lekarz w ramach państwowego ubezpieczenia. Oczywiście w razie potrzeby ginekolog może wpisać nam skierowanie do innego specjalisty lub zlecić dodatkowe badania nieobjęte refundacją. Jednak każdej ciężarnej płacącej składki zdrowotne przysługuje wiele bezpłatnych badań, konsultacji, a także poród i pobyt w szpitalu. Dlatego warto szczegółowo zapoznać się z tymi przepisami, aby przez te dziewięć miesięcy otoczyć maksymalna opieką siebie i swoje dziecko.
Źródło: tekstRepublika Kobiet
Artykuł II
Kobieta oczekująca dziecka jest pod szczególną ochroną lekarzy. Analizy
krwi i moczu oraz laboratoryjne badania ginekologiczne dają gwarancję,
że wiele zaburzeń można wykryć, zanim staną się one niebezpieczne dla
matki i dziecka.
Grupa krwi i czynnik Rh
Grupę krwi wraz z
czynnikiem Rh powinnaś oznaczyć od razu na samym początku ciąży
Najlepiej, mieć zawsze ten wynik przy sobie. Podczas ciąży ryzyko
wystąpienia krwotoku jest większe niż zwykle, dlatego trzeba się liczyć z
ewentualnością przetoczenia krwi lub jej preparatów. W nagłym wypadku
nie wystarczy powiedzieć lekarzowi, jaką ma się grupę krwi, lekarz musi
mieć w ręku dokument, który stwierdza to ponad wszelką wątpliwość. Gdy
go brak, grupę trzeba oznaczyć, co trwa prawie dwie godziny. A w razie
utraty dużej ilości krwi liczy się każda minuta.
Przeciwciała anty-D
Jeśli kobieta ma ujemny czynnik Rh, należy również oznaczyć
grupę krwi i czynnik Rh ojca dziecka. W razie niezgodności serologicznej
(matka Rh -, ojciec Rh +) dziecko może odziedziczyć dodatnie Rh ojca.
Gdy do krwiobiegu matki dostają się krwinki dziecka (przenikające przez
barierę łożyskową), jej system immunologiczny potraktuje je jak ciała
obce, które trzeba zniszczyć. Dlatego w przypadku niezgodności
serologicznej trzeba kilkakrotnie oznaczać poziom przeciwciał anty-D w
surowicy krwi matki (po raz pierwszy około 12. tygodnia, potem co
sześć-osiem tygodni i zawsze, gdyby doszło do krwawienia lub urazu).
Poziom przeciwciał anty-D bada się także tuż po porodzie. Jeśli jest
zbyt wysoki i mógłby zagrozić następnemu dziecku, matce podaje się
neutralizującą je immunoglobulinę.
Badanie ogólne moczu
Badanie moczu jest jednym z najstarszych badań analitycznych
stosowanych w medycynie. Jego wyniki mówią nie tylko o funkcjonowaniu
nerek, ale także o stanie całego organizmu. Do badania
oddawaj mocz poranny. Podmyj się (samą wodą) i w trakcie siusiania złap
środkowy strumień moczu do małego słoiczka (z początku i pod koniec mocz
jest zanieczyszczony białkiem i bakteriami znajdującymi się przy
wejściu do pochwy). Słoiczek powinien być starannie umyty i wyparzony.
Najlepszy jest specjalny pojemnik, który można wziąć wcześniej z
laboratorium. Badanie powinno być wykonane w ciągu czterech godzin od
oddania próbki moczu. Podczas ciąży w moczu może pojawiać się ślad
białka i niewielkie ilości cukru. Jest to zjawisko fizjologiczne
związane z obniżeniem się nerkowego progu filtracyjnego nerek.
Morfologia krwi
Morfologia krwi to badanie określające jej skład: liczbę krwinek
białych (leukocytów) i czerwonych (erytrocytów), wartość hematokrytu
(wskaźnika gęstości krwi) oraz stężenie hemoglobiny (barwnika krwinek
czerwonych przenoszącego tlen i dwutlenek węgla). Ponadto badanie
pokazuje tzw. wskaźniki czerwonokrwinkowe opisujące cechy krwinek
czerwonych - ich masę, objętość i nasycenie hemoglobiną, a także liczbę
płytek krwi, które odpowiedzialne są za jej krzepliwość. Badanie pozwala wykryć przypadki niedokrwistości, która u ciężarnych
zdarza się często. Już w pierwszej połowie ciąży zwiększa się całkowita
objętość krwi, jednak ilość osocza wzrasta znacznie bardziej niż liczba
erytrocytów. Powoduje to rozrzedzenie krwi, dając obraz względnej
niedokrwistości. Dlatego rozpoznanie anemii w tym okresie powinno się
opierać przede wszystkim na stężeniu hemoglobiny.
Określanie liczby krwinek białych pomaga w wykrywaniu infekcji i chorób
nowotworowych. Dla dokładniejszego rozpoznania wykonuje się analizę
ilościową poszczególnych rodzajów leukocytów, tak zwany rozmaz krwi
obwodowej. Począwszy od drugiego trymestru liczba krwinek białych
znacznie się zwiększa. Więcej jest też płytek krwi, maleje natomiast
stężenie białek w surowicy, z czym wiąże się szybsze opadanie krwinek,
czyli wyższe OB.
Glukoza w surowicy
Cukrzyca w ciąży stanowi poważnie zagrożenie dla matki i dziecka, dlatego oznaczenie
poziomu glukozy w surowicy krwi jest badaniem obowiązkowym. Jeżeli
choroba w rodzinie nie występowała, badanie przeprowadza się dwukrotnie -
na początku pierwszego i pod koniec drugiego trymestru. Na początku
ciąży glukozę oznacza się na czczo. Po 24 tygodniu, wykonuje się tzw.
test obciążenia glukozą. Na badanie przychodzisz przed zjedzeniem
śniadania. Najpierw pobiera się krew na czczo, potem dostajesz do
wypicia wodę, w której rozpuszczono precyzyjnie odmierzoną dawkę 50
glukozy, po godzinie siedzenia ponawia się badanie. W czasie tej godziny
nie można spacerować, bo wyniki będą niemiarodajne. Jeśli wyniki
przekraczają normę konieczne jest powtórzenie testu z 75 gramami glukozy
po 2 godzinach. Nieprawidłowy test z 75 gramami glukozy oznacza
cukrzycę ciążową.
WR (odczyn Wassermanna)
Badanie służy wykrywaniu kiły, choroby zakaźnej przenoszonej
drogą płciową. Wykonuje się je dwukrotnie - na początku i pod koniec
ciąży - co pozwala zapobiec kile wrodzonej, która wywołuje u dziecka
nieuleczalne zmiany (kiła nabyta matki jest chorobą uleczalną i można ją
leczyć nawet w czasie ciąży).
Antygen HBs
W ostatnich tygodniach ciąży przeprowadza się badanie krwi w
kierunku żółtaczki zakaźnej typu B. Jeśli okaże się, że matka jest
nosicielką wirusa, dziecku trzeba zaraz po urodzeniu podać
immunoglobulinę, by nie doszło do uszkodzenia wątroby. Personel szpitala
musi natomiast zachować szczególną ostrożność podczas zabiegów, którym
poddaje matkę, by uniknąć zakażenia.
Badania cytologiczne i bakteriologiczne
Badanie cytologiczne polega na mikroskopowej ocenie wymazu z
szyjki macicy pod kątem obecności komórek nowotworowych lub zmian
mogących przerodzić się w nowotwór. Jeśli nie było wykonywane w ciągu
ostatniego roku, trzeba je zrobić na początku ciąży. W ostatnim
trymestrze trzeba wykonać posiew z dróg rodnych w kierunku bakterii,
mogących przejść na dziecko podczas porodu i spowodować wrodzone
zakażenie.
Badania prenatalne
Kobietom po 35. roku życia proponuje się wykonanie badań
prenatalnych, aby wykryć ewentualne wady wrodzone płodu. Badania dzieli
się na nieinwazyjne (USG oraz badania krwi pobieranej od matki) i
inwazyjne (biopsja trofoblastu, amniopunkcja, kordocenteza ). Badania
nieinwazyjne są całkowicie bezpieczne dla matki i dziecka i można je
wykonać w wielu miejscach. Badania inwazyjne niosą ryzyko utraty ciąży,
ponieważ wiążą się z koniecznością dostania się do macicy, skąd
pobierany jest materiał do badań. Wykonywane są jedynie w
wyspecjalizowanych placówkach.
Wady wrodzone można
wykryć, analizując stężenie niektórych substancji we krwi matki (np.
pewnych frakcji białek i hormonów). Ryzyko wystąpienia wady oblicza się
za pomocą programu komputerowego uwzględniającego wiek matki, ale wyniki
nie są w 100 proc. pewne. Zdarza się nawet, że test sugeruje wadę tam,
gdzie jej nie ma. Dopiero badania inwazyjne pozwalają ostatecznie
potwierdzić lub wykluczyć istnienie wady.
Źródło: tekst lek. med. Agnieszka Kurczuk-Powolny